top of page
Szukaj

Bliskie spotkanie z Pepem, czyli recenzja książki "Josep Guardolia - sztuka zwyciężania"

  • Grzegorz Ignatowski
  • 26 paź 2015
  • 2 minut(y) czytania

W ostatnim czasie nakładem wydawnictwa SQN pojawiła się biografia Josepa Guardioli "Sztuka zwyciężania", spisana piórem Guillema Balague'a. Na rynku pojawiło się już chyba tyle samo biografii Guardioli, co odcinków "Klanu" w TVP. Dlaczego więc ta miałaby w ogóle być lepsza od pozostałych?


Fot. SQN


Okazuje się, że jest lepsza od większości pozycji na temat słynnego Katalończyka, choćby dlatego, że ukazuje bardzo szczegółowo jego drogę od piłkarza po trenera Barcelony i skupia się na rzeczach ważnych, które zostają w pamięci czytelnika. Książka się rozwija, tak jak rozwijała się kariera Guardioli. Zwalnia w czasie, kiedy Pep decydował się na odpoczynek i przyspiesza, kiedy pracował na najwyższych obrotach i to powoduje, że w głowie zostaje znacznie więcej niż w przypadku poprzednich pozycji.


Jedynym jej minusem może być fakt, że na polskim rynku ukazała się dość późno i nie ma w niej rozdziału poświęconego pracy w Bayernie Monachium. A szkoda, bo jeśli ktoś czytał wcześniej książkę "Herr Guardiola" − pozycję przynajmniej równie dobrą − może mieć wrażenie, że właśnie odbył małą podróż w czasie. No cóż, ostatnio panuje moda na Marty'ego McFly'a i film "Powrót do przyszłości", więc pod tym względem publikacja SQN doskonale wpasowała się w nowoczesne trendy.


Najlepsze w tej książce jest urealnienie postaci samego Guardioli. W tym momencie znów nasuwa się na myśl "Herr Guardiola", gdzie trener Bayernu został pokazany jako człowiek przepełniony pracą, pasją i żelaznymi zasadami. "Sztuka zwyciężania" ukazuje Katalończyka właśnie z tej perspektywy, co jest już nie strzałem w dziesiątkę, ale trafieniem w strzałę, która już w tej dziesiątce wcześniej wylądowała. Tak, dzięki tej pozycji doskonale wiem jaki jest Pep, po części już go znam i czytając mam wrażenie, jakby odpowiadał na moje pytania, ale wiem też, że gdybym miał okazje porozmawiać z nim o futbolu, to byłbym pod ogromnym wrażeniem.


To, jaki naprawdę jest Guardiola i jak wygląda jego pasja do futbolu, najtrafniej oddaje ten moment: − Na temat mojej strategii przywództwa napisano trzy czy cztery książki. Sięgam po nie, żeby odkryć samego siebie i zobaczyć, czy naprawdę robię te rzeczy, bo nie wiem. Ich autorzy dochodzą do takich wniosków na mój temat, jakie nigdy nie przyszły mi nawet do głowy. W tych słowach Pep wyraził wszystko, co sobą reprezentuje – skromność, oddanie pasji, oraz wyższość intuicji nad logiką. To, że mówi o tym, że nie wie, czy robi pewne rzeczy, wynika z faktu, że po godzinach analizy i tak decyduje się na to, co podpowiada mu intuicja.


Warto dodać, że niektóre momenty są naprawdę mocne. Świetna jest na przykład anegdota, która opowiada o spotkaniu Guardioli z Joanem Laoprtą, podczas której prezes Barcelony miał powiedzieć, że chciałby zaoferować Pepowi stanowisko głównego trenera Barcy, na co nasz bohater odpowiedział następująco: − Nie masz jaj, żeby to zrobić.


Podsumowując, książka "Josep Guardiola. Sztuka zwyciężania" jest warta poświęconego czasu. Można się z niej czegoś dowiedzieć o piłce nożnej, lepiej poznać samą Barcelonę, a także nauczyć się pewnych zachowań, które pozwoliły głównemu bohaterowi osiągnąć monstrualny sukces. Kibic Barcelony musi mieć tę pozycję w swojej biblioteczce, a fan futbolu powinien się z nią zapoznać.

 
 
 

Autor bloga: Grzegorz Ignatowski

© 2023 by Biz Trends. Proudly created with Wix.com

bottom of page